Jeśli myślicie, że kawa na czczo nie jest dla Was, to ten przepis miło Was zaskoczy. Cudowna, aromatyczna, rozgrzewająca, przyspieszająca przemianę materii i co najważniejsze jest łagodna dla żołądka.
Ja zazwyczaj piję ją 3 razy dziennie: przed śniadaniem, w południe i ok. godz. 16.00.
Jaka kawa będzie najlepsza?
Wybór pozostawiam Wam. Sama piję różne rodzaje, ale ostatnio rozsmakowałam się w Wosebie brazylijskiej :).
Gotowana kawa z przyprawami
Składniki
- 2 kopiate łyżeczki kawy mielonej (najlepsza zmielona na świeżo)
- szczypta cynamonu (taki czubek łyżeczki)
- szczypta mielonego kardamonu lub 2 ziarna (lekko rozgniecione)
- płaska łyżeczka mielonego imbiru
- miód
Przygotowanie
Zagotować 0,5 l wody w garnku i ściszyć gaz do minimum.
Dodać kawę (+ ewent. kakao) i gotować przez 1 min.
Dodać cynamon i gotować przez 1 min.
Dodać kardamon, imbir, szybko rozmieszać trzepaczką i gotować przez 3 min.
Odczekać chwilę i przelać do kubków.
Posłodzić miodem, ale bez przesady ;), 2 płaskie łyżeczki max. na kubek.
Dodatkowe informacje
Jeśli ktoś lubi kawę mocha, można dosypać 1 łyżeczkę kakao.